Poważny wypadek na trasie do Kórnika. Lądował helikopter LPR
Zablokowana jest droga Śrem – Kórnik. Na trasie wojewódzkiej 434 doszło do wypadku – dachowania samochodu osobowego.
Kilka minut po godzin 8 rano na ruchliwej trasie wojewódzkiej 434 relacji Śrem – Kórnik, przed Marzymiętą, patrząc od strony Śremu, doszło do poważnego wypadku samochodowego. Auto osobowe wypadło z drogi dachując, zatrzymało się w polu.
Sponsorem głównym działu NA SYGNALE jest KT-24:
Na miejsce natychmiast ruszyły strażackie zastępy z powiatów poznańskiego oraz śremskiego.
Reklama
Z naszych informacji wynika, że jedna osoba została ranna i aktualnie trwa akcja reanimacyjna. Na miejsce ma przylecieć helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
[AKTUALIZACJA]
Znamy wstępne ustalenia z miejsca zdarzenia. Z ustaleń policji wynika, toyota landcruiser, która poruszała się od strony Kórnika w kierunku Śremu i którą podróżowała jedna osoba, z nieustalonych przyczyn wypadła z drogi i dachowała na pobliskim polu. Kierujący pojazdem znajdował się w nim bez funkcji życiowych.
Po wydobyciu go z auta przystąpiono do resuscytacji krążeniowo-oddechowej prowadzonej przez przybyłe na miejscu służby ratownicze. W działaniach ratowniczych uczestniczyła również lekarka. Kobieta najechała na wypadek.
Z uwagi na stan obrażeń poszkodowanego kierującego toyotą, na miejsce wezwano załogę Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, która nieprzytomnego mężczyznę z już przywróconymi funkcjami życiowymi, przetransportowała drogą powietrzną do szpitala.
Jak ustaliliśmy, poszkodowanym jest jeden ze znanych lekarzy, który prowadzi praktykę m.in. w Śremie, w tym również w śremskim szpitalu.
Po wypadku droga była zablokowana na kilka godzin. Już ruch jest wznowiony.