Urbański broni dwa karne, „Orkan” mimo to przegrywa
Czwartej porażki tej jesieni doznali piłkarze KSGB Manieczki. Nie uchroniły przed nią nawet dwa rzuty karne obronione przez Jakuba Urbańskiego. Lepszy okazał się Kosynier Sokołowo, który wygrał na własnym boisku 4:1.
– Przegraliśmy w pełni zasłużenie – przyznał trener Mateusz Pietrowski. – Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu fatalna, a przez pół godziny nie było nas na boisku. Niestety, to kolejny mecz, który przegrywamy z zespołem z góry tabeli – dodał.
Gospodarze, szybko, bo już w 3. minucie „napoczęli” rywali i objęli prowadzenie, a potem poszli za ciosem i w kwadrans dołożyli kolejne dwa gole. „Orkan” dostał więc trzy szybkie ciosy, po których praktycznie leżał na deskach i pewne było, że ciężko się będzie z nich podnieść. Mało tego w 30. minucie Kosynier miał okazję na czwartą bramkę, bo po faulu Dawida Jakubiaka miał karnego, ale skuteczną interwencją popisał się Jakub Urbański. Piłkarze z Manieczek przebudzili się w ostatnim kwadransie, kiedy to mieli trzy okazje, aby zdobyć bramkę. Nie wykorzystali ich jednak Dawid Hauf, Borys Kaptur i Mateusz Michałowski.
Reklama
W drugiej połowie trener Pietrowski nie mając wiele do stracenia zagrał na trójkę obrońców i dwóch napastników. Efektem był gol Kacpra Poźniaka w 62. minucie. Chwilę potem „Orkan” bliski był, aby wrócić do gry, bo szansę na kontaktową bramkę miał Mateusz Mocek, ale przegrał pojedynek z bramkarzem. Po chwili podwyższyć mógł Kosynier, ale Urbański ponownie obronił „jedenastkę”. Kropkę nad „i” miejscowi postawili w 79. minucie. Bartosz Bręgiel popełnił fatalny błąd, bowiem sprezentował piłkę rywalom podając ją do napastnika, który stał sam przed polem karnym. Ten nie zmarnował okazji i ustalił wynik na 4:1.
KSGB: Urbański (82’ Detzner) – Substyk (46’ Bręgiel), Bąkowski (64’ Łabutka), Jakubiak (75’ Wesołek), Kaptur (82’ Simon), Hauf, Chwaliszewski, Komorowski, Poźniak (75’ Pietrowski), Mocek (69’ Walkowiak), Michałowski.
W sobotę „Orkan” zagra ostatni mecz tej jesieni. O 13.30 podejmować będzie na własnym boisku Piast Łubowo.