|

Czerwona klątwa, Ruch Bojanowo nie leży Zawiszy

Zawisza Vs Ruch
Zawisza przegrał w Bojanowie z Ruchem 0:1 - fot. M.Fujak

Piłkarze Zawiszy Dolsk nie mają szczęścia do meczów wyjazdowych z Ruchem Bojanowo. Można powiedzieć, że ciąży na nich czerwona klątwa, bo w drugim z rzędu meczu kończą mecz w dziesiątkę i przegrywają na boisku rywala.

Drużyna Ruchu i małe boisko w Bojanowie wyraźnie nie leżą piłkarzom Zawiszy. Choć w pierwszej połowie sobotniego spotkania podopieczni Macieja Fujaka mieli przewagę, to jednak nie zdołali tego udokumentować bramką. Najbliższy trafienia był Tomasz Malicki, ale jego mocny strzał z pola karnego instynktownie na rzut rożny sparował bramkarz gospodarzy. Świetną okazję miał także Amadeusz Idkowiak, ale i w tym przypadku górą był bramkarz Ruchu. Miejscowi w pierwszej połowie praktycznie poważnie nie zagrozili.

Goport

Przycisnęli za to na początku drugiej, kiedy na dłużej zagościli pod bramką oddając strzał i egzekwując dwa rzuty rożne w krótkim czasie. Po kwadransie mecz się wyrównał i powoli jasne stawało się, że to będzie pojedynek z tych, o których mówi się, że kto strzeli ten wygra. Okazję miał Karol Sójka, ale uderzył za lekko i wprost w bramkarza. Niestety, w 60 minucie zadanie rywalom przez nieodpowiedzialne zachowanie ułatwił Marek Dryer. Najpierw protestował, że nie faulował i za „pyskówkę” zobaczył żółtą kartkę. Decyzję arbitra postanowił nagrodzić brawami, co musiało skończyć się drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką. Gospodarze szybko wykorzystali grę w liczebnej przewadze i objęli prowadzenie. Mimo osłabienia Zawisza dążył do wyrównania i na boisku nie było widać, że gra jednego mniej. Najlepszą ku temu okazję miał Tomasz Malicki, ale w sytuacji sam na sam trafił w bramkarza. Gospodarze w końcówce mogli postawić kropkę nad „i” dobijając odkrytych rywali, ale gości od utraty drugiej bramki uratowała porzeczka.

Berdychowski Kwiecien 2024

ZAWISZA: Gąsiorowski – Erbert, Wojciechowski (72’ Pawlicki), Gendera (83’ Grześkowiak), Dryer, Koralewski (60’ Fręsko), Szyszka, Czaplicki (60’ Hristov), Idkowiak.

W najbliższą niedzielę o 13.00 Zawisza podejmować będzie MTS Pawłowice.