||

Pożar „Zagrychy u Rycha” w Jarosławkach to nie przypadek

01
Z "Zagrychy u Rycha" na Jarosławkach zostały tylko zgliszcza / fot. OSP Książ Wlkp.

Nagranie z kamer monitoringu zarejestrowało, w jaki sposób w nocy z 26 na 27 czerwca doszło do pożaru „Zagrychy u Rycha” w Jarosławkach. To było podpalenie.

W ubiegłym tygodniu informowaliśmy: „Popularna „Zagrycha u Rycha” w Jarosławkach w nocy ze środy na czwartek stanęła w płomieniach. Obiekt gastronomiczny spalił się doszczętnie.”. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, co spowodowało pożar. Dziś już mamy stuprocentową pewność – to było celowe działanie.

Reklama web duza

Kamery monitoringu zarejestrowały całe zdarzenie. Widać na nich, jak mężczyzna podchodzi do „Zagrychy”, oblewa ją jakąś łatwopalną cieczą, a następnie podpala. Kiedy płomienie już ogarniają obiekt gastronomiczny, podpalacz dolewał jeszcze łatwopalną ciecz, a po czym oddalił się w kierunku, w którym kamera już go nie widziała.

E69cc50f 5273 4eef A8c5 4668aad71c6d
Reklama VW Berdychowski

Policja natychmiast rozpoczęła poszukiwania podpalacza.

Przypomnijmy, do pożaru doszło pod osłoną nocy. Jeszcze około godziny 22 wszystko było w porządku. Z lokalu wychodziły ostatnie osoby. Kilka godzin później rozegrał się dramat. Wybuchł pożar. Ogień bardzo szybko objął cały budynek, którego nie sposób było uratować.

Gdy dojechaliśmy na miejsce, cały budynek gastronomiczny objęty był już płomieniami – mówi mł. kpt. Piotr Michalski, strażak dowodzący akcją gaśniczą w Jarosławkach.

Do akcji gaśniczej, oprócz JRG Śrem wysłano zastępy z OSP Książ Wielkopolski oraz OSP Chrząstowo. Cały czas podawano prądy gaśnicze na palący się budynek, z wnętrza którego wyniesiono kilka butli gazowych.

Na skutek działania ognia uszkodzony został również jeden z zaparkowanych w pobliżu budynku pojazdów. W wyniku działania wysokiej temperatury plastikowe elementy auta się stopiły.

W serwisie zrzutka.pl uruchomiono zbiórkę na pogorzelców. Celem jest 150 tys. zł na odbudowę lokalu. Zbiórkę można znaleźć pod hasłem „Odbudowa Zagrycha u Rycha”. Właściciele lokalu gastronomicznego podziękowali wszystkim, którzy wspierają ich finansowo oraz duchowo. „Jesteśmy głęboko wdzięczni za wsparcie, jakie od Was otrzymujemy. Wasze ciepłe słowa i solidarność dodają nam sił, ale musimy prosić Was o cierpliwość. Po raz kolejny zadano nam cios, a my znów musimy zaczynać od zera”. – opublikowali w sieci.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *