Trwa dobra passa Amicusa, rezerwy Warty ograły wicelidera

Z czwartego zwycięstwa na wiosnę cieszyli się piłkarze Amicusa Mórka. Drużyna rezerwy Warty pokonała 1:0 Breniewię II Wijewo i pozbawiła tym samym rywali pozycji wicelidera tabeli B klasy.
– To był ciężki mecz, bo wicelider mimo iż przyjechał z dwunastu to postawił duży opór – przyznał grający trener Wojciech Onsorge, który był bohaterem pierwszej części spotkania. To właśnie jego udane interwencje sprawiły, że na przerwę zespół Amicusa/Warta II nie schodził z bagażem dwóch-trzech goli. Gospodarze mieli co prawda optyczną przewagę, ale konkretniejsi byli goście, którzy stworzyli sobie trzy bardzo dobre okazje, ale na przeszkodzie stanął strzegący bramki Onsorge.
– Jeszcze pamiętam jak się broni – mówił z uśmiechem grający trener, który coraz rzadziej staje między słupkami dając grać młodemu Bartoszowi Piaskowemu, którego tym razem zabrakło w kadrze.
Decydująca o losach spotkania okazała się sytuacja z 53 minuty, kiedy prowadzenie miejscowym zapewnił Adam Głogoński. Ambitnie grający goście próbowali zmienić wynik i mimo, że byli mocno zdeterminowani i przydusili, to wynik już się nie zmienił. Porażka ta kosztowała zespół z Wijewa utratę pozycji wicelidera na rzecz Iskra Długie Stare.
– Cieszy czwarty z rzędu mecz bez porażki – powiedział trener Onsorge. – Kluczem było czyste konto w defensywie, co u nas kuleje, bo rzadko się zdarza, abyśmy zagrali „na zero” z tyłu – dodał.
Reklama

Teraz do Dalewa (tam swoje mecze gra Amicus/Warta II) przyjedzie lider z Krzemieniewa. Czy passa zostanie podtrzymana? Przekonamy się w niedzielę. Początek meczu o godzinie 11.00.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.