Pogoń przegrała, ale gra była lepsza niż wynik
W kolejnym sparingu Pogoń Książ przegrała 1:3 z NKS Niepruszewo, ale mimo to trener Marcin Tomaszewski był zadowolony, bo jak powiedział gra była dużo lepsza niż sam wynik.
Pierwsza połowa niedzielnego sparingu, który rozegrano na sztucznym boisku w Szreniawie należała do piłkarzy Pogoni. Swoją przewagę podopieczni Marcina Tomaszewskiego udokumentowali jedną bramką autorstwa Huberta Łukaszczyka. Goli powinno paść jednak więcej, bo dobre okazje ku temu mieli jeszcze Krzysztof Czaja, Bartłomiej Malinowski i ponownie Łukaszczyk.
Po przerwie mający do dyspozycji 20 zawodników trener Tomaszewski dał okazję pograć zmiennikom i obraz gry nieco się zmienił. Do głosu doszli rywale, którzy już w 50 minucie wyrównali po błędzie Piotra Budzynia, który zagrał piłkę wprost pod nogi napastnika rywali i ten skorzystał z prezentu. Pogoń mogła odzyskać prowadzenie, ale zarówno Cezary Mikołajczak, jak i Paweł Kaźmierczak nie zdołali pokonać bramkarza. Zemściło się to, bowiem rywale wyprowadzili kontrę i to oni wyszli na prowadzenie. W końcówce piłkarze NKS Niepruszewo trafili po raz trzeci i wygrali 3:1.
Reklama
– Mimo porażki sparing oceniam na plus, bo gra była dużo lepsza niż sam wynik – powiedział trener Marcin Tomaszewski.
W niedzielę o 14.00 na boisku w Gostyniu Pogoń zagra z Zawiszą Dolsk.