Malujemy sercem III: rozmawiamy z Beatą Samson o kulisach wyjątkowego przedsięwzięcia
,,Malujemy sercem III” – ogólnopolska akcja społeczna. W rozmowie z Beatą Samson poznajemy szczegóły dot. przedsięwzięcia zorganizowanego także w Śremie.
Reklama
Akcja ,,Malujemy sercem” podczas której lokalni artyści malują obrazy wraz z dziećmi dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy powstała z inicjatywy Doroty Remiszewskiej, nauczycielki przedszkola ze Skierniewic. To trzecia edycja tej inicjatywy. Dołączył do niej także Śrem.
Najpierw przez cały miesiąc trwał proces powstawania prac. Ukończone dzieła można było obejrzeć podczas wernisażu w Bibliotece Publicznej im. H. Święcickiego w Śremie, który odbył się w piątek, 12 stycznia. Kolejnym etapem jest licytacja obrazów na WOŚP.
Jaki był główny cel i powód włączenia się przedszkola w ogólnopolską akcję ,,Malujemy sercem”? Czy udało się osiągnąć wyznaczony cel?
Głównym celem włączenia się Przedszkola Janka Wędrowniczka do ogólnopolskiej akcji społecznej „Malujemy sercem” była chęć zagrania z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Poprzez wspólne tworzenie obrazów przez przedszkolaki oraz artystów pasjonatów chcieliśmy rozwijać talenty dzieci i rozbudzić w nich chęć niesienia pomocy. Chcieliśmy, aby dzieci poczuły moc sprawczą, poczuły, że wytwory ich pracy mogą nieść realną pomoc osobom potrzebującym – w tym wypadku poprzez zakup sprzętu diagnozowania, monitorowania i rehabilitacji chorób płuc pacjentów. Chcieliśmy żeby dzieci poczuły jak fajnie jest pomagać innym i jestem przekonana, że ten cel został osiągnięty.
Kiedy lokalni artyści wraz z dziećmi rozpoczęli wspólny proces tworzenia dzieł oraz jak wyglądała współpraca między nimi?
Wspólny proces tworzenia obrazów rozpoczął się w grudniu i trwał przez cały miesiąc. Każda grupa przedszkolna malowała jeden obraz ze swoim mentorem-artystą. Współpraca między artystami wyglądała bardzo różnie w zależności od grupy wiekowej przedszkolaków, techniki wykonywania pracy. Byli artyści, którzy oddali całkowitą dowolność dzieciom, czuwając jedynie nad przebiegiem pracy twórczej. Byli artyści, którzy wraz z dziećmi wykonywali jakby bazę pod dalsze autorskie działanie. Każdy artysta wniósł swoje własne doświadczenia, warsztat, pomysł i dlatego obrazy są tak różnorodne, cudowne i niepowtarzalne.
Jakie wartości i doświadczenia wyciągnęły dzieci ze spotkań z artystami oraz udziału w akcji?
Przede wszystkim rozwijanie własnego talentu,potencjału i wyobraźni. Wzmacnianie poczucia własnej wartości – bo oto dzięki pracy każdego z przedszkolaków powstały prawdziwe dzieła sztuki, które w realny sposób przyczynia się do pomagania i wspierania potrzebujących.
Czy istnieją plany na przyszłość dot. kontynuowania podobnych przedsięwzięć?
Tak, oczywiście. Emocje jakie towarzyszyły na każdym etapie realizacji projektu są niewyobrażalne i tak cudowne, że nie może być inaczej. Pomaganie uzależnia i jest to wspaniałe uczucie.
W jaki sposób zachęciłaby Pani społeczność śremską do udziału w licytacji obrazów na WOŚP?
Obrazy, które powstały podczas „Malowania sercem” są naprawdę świetne i z pewnością ozdobią niejeden salon. Są wartością samą w sobie. Do tego dochodzą emocje i zaangażowanie przedszkolaków w proces tworzenia. Naprawdę jest o co walczyć, bo jest to wyjątkowa pamiątka pięknej akcji i włączenia się w piękne dzieło jakim jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.
Galeria prac, które można było obejrzeć podczas wernisażu w Bibliotece Publicznej im. H. Święcickiego w Śremie: