Zabójca 5-letniego Maurycego do winy się nie przyznaje

Prokuratura uzyskała zgodę lekarzy na przesłuchania 71-letniego Zbysława C., który tydzień temu zamordował 5-letniego Maurycego. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Reklama

W miniony wtorek śledczy mogli przesłuchać 71-letniego podejrzanego w sprawie głośnego zabójstwa przedszkolaka na Łazarzu sprzed tygodnia. Zbysław C. zarzut zabójstwa zrozumiał, ale się do niego nie przyznał. Stwierdził, że nie pamięta przebiegu zdarzenia. Skorzystał także z prawa do odmowy składania wyjaśnień i jak przekazała prokuratura, stwierdził, że „nigdy nikogo nie zabił”.

71-letni podejrzany był leczony neurologicznie i cierpiał na schorzenia neurologiczne, które wpłynęły na jego stan zdrowia i spowodowały zmiany organiczne w mózgu. Występowały u niego również zaburzenia somatyczno-psychiczne.

Biegli uznali, że mężczyzna może uczestniczyć w zaplanowanych przez prokuraturę działaniach.

Zabójstwo 5-latka w Poznaniu. Rodzina chłopca pochodzi z gminy Śrem