Nokaut w 9 minut, Pogoń wciąż bez punktów

Piłkarze Pogoni Książ doznali czwartej porażki i nadal pozostają bez punktów w tym sezonie. Tym razem podopieczni Marcina Lewandowskiego przegrali na własnym boisku z Koroną Bukowiec aż 2:8.
– Po dobrym występie w pucharze przeciwko mocnej 13 Poznań liczyłem i wierzyłem w to, że uda nam się przełamać ligową niemoc – mówi trener Marcin Lewandowski. – Byliśmy optymistycznie i bojowo nastawieni, ale niestety wyszło na to, że ten puchar wyszedł nam bokiem. Chłopacy narzekali, że mieli ciężkie nogi i odczuli trudy środowego meczu, ale to nas w żaden sposób nie usprawiedliwia, bo zagraliśmy najsłabsze spotkanie do tej pory. Można mecz przegrać, ale nie w takim stylu, jak my dzisiaj czyli bez zaangażowania – dodał.
Sobotni pojedynek rozpoczął się dla piłkarzy Pogoni fatalnie. O losach spotkania przesądziło 9 minut. Między 9, a 18 miejscowi stracili bowiem cztery gole i praktycznie było po zawodach. Gospodarzom po takim ciosie nie byli w stanie się już podnieść i wstać z przysłowiowych „desek”. Wprawdzie w pierwszej połowie więcej goli nie padło, ale po przerwie kibice obejrzeli jeszcze sześć trafień. Szybko, bo w 48 minucie podwyższyli goście, którzy po kwadransie dołożyli kolejną bramkę i było już 6:0. W 62 minucie Krzysztof Wieliński trafił dla Pogoni, ale po 60 sekundach odpowiedzieli rywale, którzy chwilę potem podwyższyli na 8:1. Rozmiary porażki zmniejszył Jan Kiel.
Reklama

POGOŃ: Dembski – Adamczyk, Parus, J.Kiel, Słowik (60’ Wojtkowiak), Kaźmierczak (66’ Ustasiak), Kropski (60’ Czaja), Łukaszczyk (30’ Budzyń), Prałat (81’ Mikołajczak), Weinert, Wieliński (81’ Spochacz).
W 5 kolejce Pogoń zagra na wyjeździe z ekipą Dąb Kębłowo. Spotkanie rozpocznie się w niedzielę o godzinie 16.00.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.