Rehabilitacja Warciarzy

Po fali krytyki jaka spotkała piłkarzy Warty po porażce z Astrą Krotoszyn tym razem śremski zespół zasłużył na słowa pochwały. W dobrym stylu pokonał bowiem Orła Mroczeń 3:1.
Takiej właśnie rehabilitacji oczekiwali kibice, którzy w trzeciomajowe popołudnie licznie zasiedli na trybunach śremskiego stadionu. Nie zawiedli się, bo obejrzeli dobre spotkanie w wykonaniu Warty, cztery gole i wspólnie z zawodnikami mogli cieszyć się ze zwycięstwa.











Wynik meczu po indywidualnej akcji otworzył Mikołaj Berger, który na przysłowiowe raty pokonał bramkarza gości, który wybronił strzał, ale przy dobitce nie miał już nic do powiedzenia. W drugiej połowie po składnej akcji podwyższył Aleksander Kaptur, a kolejną bramkę zdobył Mateusz Pietrowski i było 3:0. W samej końcówce rywale zdobyli kontaktową bramkę, ale w niczym nie zmieniło to faktu, że ze Śremu wyjechali bez punktów.
Warta udanie zrewanżowała się za porażkę w Mroczeniu, a w sobotę postara się o niespodziankę w Krobi, gdzie zagra z wyżej notowaną Krobianką.
– Weekend majowy możemy zaliczyć do udanych – powiedział trener Michał Mocek. – Zdobyliśmy w dwóch meczach cztery punkty i plan został wykonany. Cieszy mnie, że zwycięstwo nad ekipą z Mroczenia było zasłużone i odniesione w dobrym stylu, bo zależy nam, żeby kibice chcieli przychodzić na nasze mecze – dodał.