Image
fot. Jan Zalewski/Prezes ŚTBS prezentuje wybrany projekt "osiedla wodorowego"
  • Home
  • Aktualności
  • Czy w Śremie powstanie wodorowe osiedle mieszkaniowe? Szanse na to są, ale…

Czy w Śremie powstanie wodorowe osiedle mieszkaniowe? Szanse na to są, ale…

Co o tym sądzisz?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Śremskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego zamierza wybudować innowacyjne osiedle mieszkaniowe przy ulicy Farnej  Śremie. Na początku marca br. pisaliśmy o tym przedsięwzięciu, rozmawiając na łamach Tygodnia z prezesem spółki Wiesławem Małaszniakiem. Informowaliśmy wówczas o konkursie, jaki ogłosił ŚTBS Sp. z o.o. w dniu 22 lutego br. dotyczącym opracowania „koncepcji urbanistyczno-architektonicznej zespołu zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej wraz z zagospodarowaniem terenu i niezbędną infrastrukturą na terenie dwóch działek zlokalizowanych w Śremie przy ulicy Farnej”.


Berdychowski Wv

O rozstrzygnięciach konkursowych i dalszych planach związanych z budową osiedla rozmawiamy z prezesem Wiesławem Małaszniakiem.

Panie prezesie, prace konkursowe zgodnie z wymogami konkursu można było składać do 23 marca br. Następnie nad nadesłanymi pracami miał się pochylić Sąd Konkursowy, który miał wybrać najlepszą ofertę. Czy ten etap prac mamy już za sobą?

Tak, ten etap mamy już za sobą, a Sąd Konkursowy miał miesiąc czasu, by zapoznać się z nadesłanymi pracami. W sumie do konkursu złożono trzy prace, z czego jedna nie spełniała wymogów formalnych i z tych przyczyn została odrzucona. W piątek, 21 kwietnia ogłosiliśmy oficjalne stanowisko Sądu Konkursowego. W ocenie sądu, wygrała praca najbardziej zbliżona do oczekiwań, które nasza spółka postawiła przed uczestnikami konkursu, choć – mówiąc szczerze – o wyborze zdecydowały niuanse. Mam tu na myśli takie detale, jak zaprojektowane przez jedną z firm komórki lokatorskie dla każdego mieszkania, czy dostępność budynków dla osób z niepełnosprawnościami chociażby poprzez zaprojektowanie wind w poszczególnych budynkach wielorodzinnych wchodzących w skład przyszłego kompleksu osiedlowego, czy też różnic w zaproponowanych technologiach prefabrykowanych. Poza tym, obie prace konkursowe  były do siebie bardzo podobne, a każda z ocenianych prac miała swoje atuty.



Która firma zwyciężyła? Możemy ujawnić jej nazwę i miejsce prowadzenia działalności?

Oczywiście. Zwyciężyła firma Con-Project Sp. z o.o. z Poznania, która ma siedzibę przy ul. Mickiewicza, która znana jest z tego, że zajmuje się kompleksową obsługą inwestycji i projektowaniem architektonicznym, zarówno na etapie koncepcji, jak i dokumentacji budowlanej i wykonawczej z ponad 20-letnim doświadczeniem. 

Jakie będą dalsze kroki?

Przed nami negocjacje ze zwycięską firmą dotyczące ceny i terminu wykonania. Jednak ostateczny termin wykonania projektu uzależniony jest od tego, czy kiedy spółka uzyska decyzję o warunkach zabudowy terenu, na którym chcemy prowadzić inwestycję. Aktualnie postępowanie jest w toku jesteśmy już po rozmowach i uzgodnieniach w tym temacie z różnymi instytucjami i uzyskując ich aprobatę. W tym momencie rozmawiamy z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w Poznaniu i od decyzji tej instytucji uzależnione są losy inwestycji i termin jej realizacji. W naszej ocenie podkreślam, że w naszej ocenie decyzja może być wydana najwcześniej w miesiącach letnich, czyli w lipcu lub sierpniu. Na tę chwilę uzależnione jest to od przygotowywanego opisu przyrodniczego i przeprowadzanej w tym celu inwentaryzacji szaty roślinnej i fauny tj. miejsc lęgowych ptactwa, inwentaryzacji płazów czy zamieszkiwania tam innych zwierząt. Taką inwentaryzację zleciliśmy na podstawie umowy specjaliście z tej dziedziny i jest ona w trakcie przeprowadzania. Jesteśmy przekonani, że zanim dokumentacja sporządzona z przeprowadzonej inwentaryzacji zostanie zaakceptowania przez RDOŚ, uda się wyjaśnić inne wątpliwości zgłaszane przez RDOŚ zwłaszcza dotyczące technologii wodorowej. Dlatego też spodziewamy się wydania przez tę instytucję pozytywnej decyzji, a to warunkuje podpisanie umowy z firmą Con-Project i de facto zakończenie etapu ”zero” i przystąpienie do pierwszego etapu rozpoczęcia inwestycji poprzez sporządzanie dokumentacji.

Co możemy powiedzieć o zwycięskim projekcie?

Firma Con-Project zaplanowała na osiedlu 195 mieszkań w ośmiu budynkach czterokondygnacyjnych otoczonych zielenią. Pięć budynków będzie miało trzydzieści mieszkań i trzy budynki po piętnaście mieszkań w każdym. Atutem tej koncepcji jest zaprojektowana w każdym budynku winda. Ponadto do każdego mieszkania będzie przypisana jedna komórka lokatorska, ponieważ w budynkach nie przewidujemy budowy piwnic z uwagi na uwarunkowania terenu. Dostęp do części tzw. technicznej będzie zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz budynku. W moim odczuciu atutem tej inwestycji będzie fakt, że w każdym z budynków jedno mieszkanie na kondygnacji parteru zostanie od razu dostosowane do potrzeb osób starszych i osób z trudnościami w poruszaniu się. W tych mieszkaniach poszerzone zostaną otwory drzwiowe i ciągi komunikacyjne, a w łazienkach zapewniona zostanie przestrzeń do swobodnego manewrowania wózkiem inwalidzkim. Łazienki te zostaną wyposażone w niezbędne akcesoria i poręcze.

Do tego zostały zaprojektowane miejsca parkingowe dla każdego mieszkania minimum jedno miejsce parkingowe oraz pula miejsc ogólnie dostępnych na zasadzie kto pierwszy ten lepszy nieco oddalonym od budynków mieszkalnych. Całe osiedle będzie ogrzewane za pomocą energii pochodzącej z instalacji wodorowej, a co warto podkreślić, będzie to tzw. zielony wodór czyli pochodzący z technologii niskoemisyjnej czy też wręcz zeroemisyjnej.

Osiedle zasilane wodorem, to w Polsce coś zupełnie nowego?

Tak, to bardzo nowatorskie rozwiązanie. Z tego, co wiem są jeszcze dwa miejsca w kraju, gdzie również trwają przymiarki do wdrożenia tej technologii do ogrzewania mieszkań i ciepłej wody. Jestem przekonany, że uda się nam to przedsięwzięcie sfinalizować i będziemy prekursorem tej technologii w Polsce. Cóż, czy i kiedy się nam to uda to na tym etapie, uzależnione jest od pozytywnej decyzji RDOŚ.

Wróćmy jeszcze do projektu. Winda w każdym bloku to dość ekskluzywne rozwiązanie.

Nie zgodzę się z tym. Teraz w planowaniu domów wielorodzinnych to powinien być standard, choć ogólne przepisy jeszcze tego nie wymagają do określonej liczby kondygnacji. Chcemy, by mieszkańcy tego osiedla czuli się komfortowo. Zakładamy, że w większości będą to młode małżeństwa z dziećmi i dla nich winda to duże ułatwienie, choć to ułatwienie tak naprawdę jest również dla starszych mieszkańców.

Dlaczego zwracam tak dużą uwagę na windy, czy przystosowanie dla osób niepełnosprawnych czy mających problem z poruszaniem? Wynika to z faktu, jak powiedziałem wcześniej, że chcemy zamieszkali tam młodzi ludzie jednak w naszej filozofii działania jest aby się razem z naszymi najemcami zestarzeć, a w tedy jeszcze bardziej będziemy na te udogodnienia zwracać uwagę. Ja zawsze podkreślam, najem w TBS-ach czy teraz SIM-ach to jedna z najbezpieczniejszych form najmu mieszkania na rynku przy zrównoważonej cenie najmu. 

Ponadto, pragnę zwrócić uwagę na jeszcze jeden ważny aspekt całej sprawy, a mianowicie, jeżeli jako TBS zamierzamy ubiegać się o dotacje bezzwrotne z grantów rządowych na dofinansowanie naszej inwestycji, to budynki muszą być wyposażone w piwnice lub w komórki lokatorskie, a także w windy.

Oczywiście powie ktoś, przecież winda to wysokie koszty eksploatacji, które mają przełożenie na końcowy czynsz. Z naszego doświadczenia z windami we własnych zasobach jak i w zarządzanych przez nas blokach wynika, że koszty eksploatacji wind wahają się od 8 do 12 tys. zł rocznie. Przyjmując koszt 12 tys. to przekłada się na 33 zł miesięcznie na mieszkanie w bloku 30 rodzinnym.  

Jak duże to będą mieszkania?

Odpowiedź na to pytanie oraz kilka innych, równie ważnych, znajdziecie w najnowszym papierowym wydaniu Tygodnia Ziemi Śremskiej.

4 Comments Text
  • “sponad 20 letnim doświadczeniem” to się chyba powinno pisać “z ponad 20 letnim doświadczeniem.”

    • Ma Pan rację. Poprawiliśmy błąd. No cóż, nie myli się tylko ten, co nic nie robi.

  • Leave a Reply to Dominika GórnaCancel reply