||

Koń utknął w błocie. Na pomoc ruszyli strażacy i… sąsiad

Koń po wyjęciu z błotnistej pułapki trafił pod opiekę właścicieli
Koń po wyjęciu z błotnistej pułapki trafił pod opiekę właścicieli / fot. KP PSP Śrem

W piątek, 21 kwietnia przed godziną 8.00, śremska straż pożarna została powiadomiona o miejscowym zagrożeniu – koń wpadł na teren bagnisty i nie był w stanie wyjść o własnych siłach.

Do zdarzenia doszło na terenie wsi Gaj. Na miejsce skierowano dwa zastępy z JRG Śrem, w pogotowiu, na ewentualność potrzeby dodatkowych rąk do pracy, czekały również jednostki ochotniczych straży pożarnych. Koniec końców ich udział nie był potrzebny.

Ogrzewanie Digital

A wszystko zaczęło się w nocy z czwartku na piątek. 20-letnia klacz o imieniu Mesia wybrała się na wiosenny spacer w okolice sadu. Tam weszła do dołu, w którym zazwyczaj znajdowało się siano. Niestety po czwartkowych opadach deszczu, zrobiło się grząsko. Klacz nie była w stanie o własnych siłach wyjść na twardy grunt.

Reklama VW Berdychowski
Reklama VW Berdychowski

Właścicielka konia poprosiła o pomoc strażaków. Na ratunek przybiegł również sąsiad, pan Karol. Wspólnymi siłami udało im się podpiąć klacz linami. Pan Karol ciągnikiem pomógł zwierzęciu wyswobodzić się z pułapki. Na szczęście cała akcja zakończyła się sukcesem. Mesia cała i zdrowa wróciła na wybieg. Odwiedziła ją również weterynarz, która zbadała klacz. Poza drobnymi zadrapaniami na nogach, nie odnotowała innych obrażeń u konia.

Akcja nie była ciężka, ale wymagała zaangażowania do pomocy wielu osób jednocześnie.

– kpt. Miłosz Zdęga, który kierował działaniami ratowniczym w Gaju