|

Brodnica wchodzi do transportowego związku Wielkopolski Transport Regionalny

Co o tym sądzisz?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

W poniedziałek 6 lutego zapadła ostateczna decyzja w sprawie akcesu gminy Brodnicy do Wielkopolskiego Transportu Regionalnego, następcy PKS Poznań SA, który zastąpił zlikwidowany w 2021 roku przez miasto Poznań PKS Poznań SA.


Tydzień w kółko
Tydzień w kółko
Śrem Nasze Miasto 320x320 Komórki

Miasto Poznań przekazało bezpłatnie akcje spółki PKS Poznań SA na rzecz Związku Powiatowo-Gminnego „Wielkopolski Transport Regionalny” w 2021 roku.. Tym samym związek, który tworzą 23 jednostki samorządu terytorialnego, stał się właścicielem poznańskiego przewoźnika z 75-letnią tradycją, do którego należą m.in. dwa dworce autobusowe: w Śremie i Nowym Tomyślu, 76 autobusów i cały majątek ruchomy o wartości 10,8 mln zł. Gmina Brodnica nie należała do Związku, ale autobusy PKS-u jeździły przez teren gminy Brodnica – odbywało się to na stopie porozumienia gminy i Związku.





Z przewozów PKS-owych w dużej mierze korzystają m.in. uczniowie Zespołu Szkół Rolniczych w Grzybnie. – Sporo uczniów właśnie z tej formy transportu korzysta, dojeżdżając do szkoły – mówi Wojciech Lisek, wieloletni były dyrektor ZSR w Grzybnie oraz radny rady gminy w Brodnica. – Dlatego zachęcam do tego, aby przystąpić do Związku – tłumaczył.

Przystąpienie Gminy Brodnica do Związku pozwoli utrzymać dotychczasową ofertę publicznego transportu zbiorowego na terenie gminy, obejmującą szybkie połączenia do Śremu, Mosiny i Poznania, realizowane na liniach obsługiwanych przez PKS Poznań SA. oraz tworzenie nowych połączeń. Przystąpienie do Związku umożliwi także dalszą integrację Gminy z sąsiednimi gminami, a także rozwój połączeń lokalnych na terenie gminy, przy wykorzystaniu zewnętrznych źródeł finansowania. Dotychczasowa forma współpracy ze Związkiem na podstawie porozumień była kwestionowana przez Regionalną Izbę Obrachunkową w Poznaniu.

  KWW Grzegorza Wiśniewskiego wydał oświadczenie w sprawie kontrowersyjnych ulotek

Uchwała została przyjęta większością głosów: 13 za przy jednym wstrzymującym się (wstrzymał się radny Roman Tylczyński).

W skali roku będzie gminę to kosztowało około 215 tys. zł.