Wypadek na budowie. Pracownik spadł z wysokości
Na miejsce pojechały zastępy z JRG Śrem oraz miejscowa policja, a także karetka pogotowia. Mężczyzna, pracownik budowlany, upadł z dachu na niższą kondygnację budowanego obiektu. – Wpadł przez niezabezpieczony świetlik w dachu – mówi. bryg. Tomasz Wybierała, dowódca JRG Śrem.
Sponsorem głównym działu NA SYGNALE jest KT-24:
Z uwagi na łatwy dostęp do poszkodowanego, strażacy nie musieli rozkładać specjalistycznego sprzętu – weszli na piętro schodami. – W chwili dotarcia naszych zastępów poszkodowany mężczyzna był przytomny. Uskarżał się na dolegliwości bólowe. Został przez nas zabezpieczony medycznie, udzielono mu wsparcia, a następnie poszkodowany został przekazany przybyłej na miejsce załodze karetki pogotowia – wymienia bryg. Wybierała, który kierował działaniami ratowniczymi. – Na tym nasze działania się zakończyły. Miejsce zdarzenia przekazaliśmy głównemu wykonawcy budowy – kończy.
Pacjent po upadku z obrażeniami m.in. głowy został zabrany przez karetkę pogotowia do śremskiego szpitala.
Na miejscu pojawili się również policjanci, którzy dalej sprawę przekażą Państwowej Inspekcji Pracy. Z uwagi, że do wypadku doszło właśnie podczas pracy, to ta instytucja będzie zajmowała się ustalaniem okoliczności zdarzenia. To właśnie PIP przekaże dalej wytyczne co zrobić, aby takiego wypadku uniknąć w przyszłości.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że poszkodowany mężczyzna, pracując na wysokości, nie posiadał żadnych zabezpieczeń mogących uchronić go przed skutkami niebezpiecznego upadku z wysokości.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.