Cenne zwycięstwo piłkarzy Pogoni

Co o tym sądzisz?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Trener Marcin Tomaszewski miał nie lada ból głowy, bo na sobotnie spotkanie wypadło mu aż ośmiu zawodników. Na szczęście ma do dyspozycji szeroką kadrę i mimo tylu ubytków było kim grać.


Hieronim Urbanek - plakat wyborczy
Śrem Nasze Miasto 320x320 Komórki

Pierwsza połowa to dominacja piłkarzy Pogoni, którzy zasłużenie schodzili na przerwę prowadząc 2:0. W 20 minucie wynik spotkania otworzył Krzysztof Wieliński, a kwadrans potem ten sam zawodnik podwyższył rezultat. Zaliczka mogła być większa, ale nic więcej już nie wpadło.





Lotnik nie dawał jednak za wygraną i w 65 minucie złapał wiatr w żagle, bo zdobył kontaktową bramkę. Gdy chwilę potem Dawid Kropski faulował w polu karnym, a poznaniacy wykorzystali „jedenastkę” zrobiło się 2:2. Pogoń przetrwała jednak trudniejszy fragment i zdołała odzyskać prowadzenie. W 80 minucie po ręce w polu karnym rywali „jedenastkę” na bramkę zamienił Maciej Słowik. Chwilę po tym miejscowi mogli wyrównać, ale napastnik spudłował z bliska głową. Ostatnie słowo należało do Pogoni. W 90 minucie wynik spotkania na 4:2 ustalił Krzysztof Wieliński, który przytomnie oszukał bramkarza i skompletował hat-tricka.

Mogliśmy już ten mecz zamknąć w pierwszej połowie, kiedy graliśmy bardzo dobrze, bo mogliśmy jeszcze ze dwie bramki strzelić – powiedział trener Marcin Tomaszewski. – Lotnik się nie poddawał i po przerwie wyglądało to już słabiej. Niemniej, dopisaliśmy ważne punkty, a cenniejsze tym bardziej, że byliśmy w tym meczu mocno osłabieni – dodał.

  Zawodnicy UKS Taekwondo Dolsk z Wrocławia wrócili „ozłoceni”

POGOŃ: Wajnert – Biernacki, Słowik, Kiel (70’ Majsner), Maćkowiak (50’ Kropski), Wieliński, Prałat (60’ Tomaszewski), Wojtkowiak, Gaszak, K.Galusik, Wesołek.

W sobotę Pogoń podejmować będzie PKS Racot.