Po pijaku uderzył autem w drzewo. Samochód spłonął
1 maja około 15 w Trąbinku miało miejsce zdarzenie, dość nietypowe. Służby zostały powiadomione o pożarze lasu, który okazał się być… pożarem samochodu. Auto wcześniej uderzyło w przydrożne drzewo.
Na miejsce udała się straż pożarna i policjanci, którzy ustalili, że auto nie zostało porzucone i podpalone, a ktoś nim jeszcze chwilę wcześniej się przemieszczał. Samochód marki honda civic miał najpierw uderzyć w drzewo, a następnie stanąć w płomieniach. Kierowca jechał sam – zdążył uciec, zanim na miejscu pojawiły się jakiekolwiek służby.
Policja szybko ustaliła, dlaczego zbiegł z miejsca – okazało się, że 24-letni mieszkaniec gminy Dolsk był nietrzeźwy. Ponadto nie posiadał wcale uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.
Jak podaje śremska policja, sprawa 24-latka znajdzie swój finał w sądzie.