Image

Nie chcą Pertmana. Protest w straży pożarnej

Co o tym sądzisz?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

W latach 2018-2019 Krzysztof Pertman pracował w śremskiej straży pożarnej na stanowisku zastępcy komendanta PSP. W tym samym okresie z KP PSP Śrem wyszedł do KG PSP anonimowy donos dotyczący mobbingu w śremskiej straży pożarnej. Nie mamy wiedzy, czy był on ze wskazaniem osoby z imienia i nazwiska, która miała się tego mobbingu dopuścić. W czasach rządów Pertmana w Śremie ze stanowiska w „trybie natychmiastowym” odwołany został także wieloletni komendant jednostki, Sławomir Drozd. Jako zastępca komendanta Krzysztof Pertman miał także popaść w konflikt z lokalnymi samorządowcami, co znacznie utrudniło później prace następcy Drozda, komendantowi Tomaszowi Kierzkowi.

Następnie, w wyrazie gratyfikacji „osiągnięć” na śremskim padole Pertmana przeniesiono do Obornik, gdzie został komendantem tamtejszej straży pożarnej. Ku niezadowoleniu tamtejszych strażaków, gdyż opinia o komendancie znacznie go wyprzedzała.



W czasach, kiedy kierował obornicką strażą pożarną popadł w konflikt z częścią załogi. Doszło do zawieszenia przez komendanta z Obornik jednego z jego podwładnych. Czy było to słuszne zawieszenie? Sprawa jest w toku.

Z doniesień medialnych z Obornik dowiadujemy się, że również tam komendant Pertman pozostawił po sobie niesmak. To on chciał od uczniów pobierać pieniądze za korzystanie z siłowni, gdy wcześniej, za poprzedniego kierownictwa było to darmowe. Wzbudziło to zgorszenie opinii publicznej i z pewnością wpłynęło na postrzeganie kapitana Pertmana w lokalnym środowisku.

Odbyły się nawet kontrole zlecone przez KW PSP i MSWiA dotyczące polityki kadrowej oraz przetargów. Ostatecznie Pertmana odwołano z Obornik.

Niecieszący się sympatią wielu strażaków były zastępca komendanta ze Śremu spada jednak na cztery łapy. Znalazł sobie miejsce w JRG 3 Poznań, ku niezadowoleniu tamtejszej załogi. W związku z tym Związek Zawodowy Strażaków Florian wspólnie z NSZZ Pracowników Pożarnictwa i niezrzeszonymi strażakami protestują. Protestują, jak sami piszą w związku z „niezrozumiałą i irracjonalną polityką kadrową Komendanta Miejskiego PSP w Poznaniu. Przeniesienie do innej jednostki, oddanego służbie i cieszącego się dużym autorytetem u podległych mu strażaków zastępcy dowódcy JRG. Nieliczenie się z opinią strażaków JRG 3, oraz jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych i Zakładów pracy z gmin z rejonu działania operacyjnego JRG 3. Mianowanie na to stanowisko odwołanego z niejasnych przyczyn byłego Komendanta Powiatowego PSP w Obornikach”. Protestujący żądają przywrócenia do służby w JRG 3 dotychczasowego zastępcy dowódcy jednostki, st. kpt. Rafała Kominowskiego.

Z naszych informacji wynika, że zanim zapadła decyzja o ulokowaniu Pertmana w JRG 3 miejsce dla niego było szykowane w innych jednostkach na terenie Poznania. Wszędzie jednak spotykało się to z tym samym – solidarnym sprzeciwem strażaków tam służących.

Z naszych informacji wynika również, że Związek Zawodowy Strażaków Florian szykuje większą akcję protestacyjną, która obejmie nie tylko Poznań, ale także i inne miejscowości na terenie Wielkopolski.